Aktualizacja świąteczna wprowadziła do Gwinta aż ponad 100 nowych kart, oprócz tego także drastycznej zmianie uległy niektóre elementy gry, co jak to zwykle bywa, niekoniecznie spodobało się wszystkim graczom. Bardzo dużo osób skarżyło się na błędy w opisach i działaniu niektórych kart oraz zrezygnowanie z przypisania kart do konkretnych rzędów. Choć prawdziwa fala krytyki wylała się na zmiany w oprawie graficznej. Przypomnijmy, przemodelowaniu uległy okna tworzenia talii i kolekcji kart, które stanowią teraz jedność, a widok połowy stołu gry przy budowaniu swojego zestawu kart zastąpiono minimalistycznymi, wąskimi belkami umieszczonymi z boku ekranu. Graczom bardzo nie spodobał się nowy wygląd wymieniania i wybierania kart podczas gry, zarzucano mu brak klimatu, niedopasowanie kolorów oraz wzorowanie na innych grach. Efekty specjalne na stole również zastąpiono nowymi, które nie wszystkim przypadły do gustu. To tylko część zarzutów jakie gracze za pośrednictwem różnych kanałów komunikacji zarzucali świątecznej aktualizacji. Co niektóre osoby twierdziły, że to nie jest już Gwint taki jakiego polubiły i prawdopodobnie jeśli nic się nie zmieni zrobią sobie krótką przerwę.
Twórcy Gwinta, wszystko na to wskazuje, czytali dokładnie wszystkie opinie, z czego zresztą CD Projekt jest znany i postanowili oficjalnie odnieść się do zaistniałej sytuacji. Co prawda trochę to czasu trwało, ale to nie czas tutaj jest najważniejszy. Zespół Gwinta wystosował list otwarty do graczy, w którym przyznaje się, że wypuszczenie aktualizacji w takim stanie jakim ujrzała światło dzienne było niewłaściwym działaniem. Twórcy przyznają, że powinni bardziej dopracować aktualizację i przetestować czy wszystko działa jak należy.
Osoby odpowiedzialne za Gwinta przepraszają za wszelkie problemy, które były spowodowane zmianami i jednocześnie zapewniają, że podobna wpadka więcej się nie powtórzy. Dodatkowo dziękują wszystkim graczom za opinie i pasję z jaką podchodzą do tego co dzieje się w grze. Zapowiadają, że w najbliższym czasie będą pracować nad balansem gry i występującymi błędami. Od lutego wszystkie zmiany w balansie będą przeprowadzane po zakończeniu sezonu rankingowego.
Na pewno na dużą pochwałę zasługuje fakt, że twórcy z naszego rodzimego studia mieli odwagę przyznać się do błędu i przeprosić za zaistniałą sytuację. Takie rzeczy nie zdarzają się często. Szacunek CD Projekt RED!
Całą treść listu otwartego zespołu Gwinta możecie przeczytać poniżej lub na stronie Gwinta:
Cześć!Dziękujemy za ogromną ilość opinii i sugestii, które przekazaliście nam w ciągu ostatnich tygodni. Daliście nam jasno do zrozumienia, że niektóre rzeczy wymagają dopracowania (to mało powiedziane). Wypuściliśmy aktualizację i hotfixa, w których skupiliśmy się na największych błędach, które nam zgłaszaliście — naprawiliśmy m.in. kwestię tworzenia szpiegów dających przewagę kart przez mechanikę “Utwórz”, interakcje Emhyra z kartami w ręce przeciwnika i podwójne aktywowanie się niektórych kart (np. podwójne obrażenia z Piorunu Alzura). Ale to dopiero początek — teraz przyglądamy się nazwom i opisom kart oraz ogólnemu balansowi gry.Jesteśmy Wam również winni wyjaśnienie dlaczego chcieliśmy wypuścić aktualizację jeszcze przed Świętami. Na tę decyzję wpływ miało wiele czynników, w tym błąd po naszej stronie.Zacznijmy od zmian technicznych i wizualnych, nad którymi pracowaliśmy od dłuższego czasu. Stanowią one podłoże, na którym będą opierały się kolejne aktualizacje GWINTA, dlatego chcieliśmy mieć pewność, że wszystko działa. Dodatkowo, po dłuższej przerwie bez aktualizacji, dodaliśmy mnóstwo nowej zawartości (ponad 120 nowych kart). Już od jakiegoś czasu chcieliśmy zamknąć zestaw podstawowych kart GWINTA i skupić się na większych dodatkach. Chcieliśmy wydać nowe karty jeszcze przed Świętami, żebyście w wolnym czasie mogli wypróbować nowe mechaniki i kombinacje. Czego się nauczyliśmy? Nie należy porywać się z motyką na słońce, tak samo jak nie należy łączyć aktualizacji technicznej z wprowadzeniem dużej ilości nowej zawartości. Prawdę mówiąc, powinniśmy byli się wstrzymać i dokładnie wszystko przetestować, zamiast pospiesznie aktualizować grę (z tego wynikł na przykład brak pełnego zwrotu za zniszczenie niektórych zmienionych kart). To, że chcieliśmy żebyście mieli w co grać podczas przerwy świątecznej to jedna sprawa, ale to, że przy okazji namieszaliśmy w grze to już zupełnie co innego.Chcemy serdecznie przeprosić Was za wszelkie problemy, które spowodowaliśmy — dostaliśmy nauczkę i podobna wpadka więcej się nie powtórzy.Nasze plany na najbliższą przyszłość to dalsza praca nad balansem gry (krasnoludy!!!). Ostatnia aktualizacja i hotfix naprawiły tylko największe błędy, więc niedługo możecie się spodziewać kolejnych zmian. Zaczynając od lutego, postanowiliśmy wprowadzać zmiany w balansie dopiero po zakończeniu sezonu rozgrywek rankingowych (z wyjątkiem hotfixów naprawiających błędy). To zapewni Wam większą stabilność i przewidywalność podczas gry rankingowej.Po raz kolejny chcemy Wam podziękować, że z tak wielką pasją komentujecie zmiany w GWINCIE — to oznacza, że Wam zależy, a dla nas to największy z możliwych komplementów.Z poważaniemZespół GWINTAZespół GWINTA
A Wy co sądzicie o zmianach i tym oświadczeniu twórców? Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach poniżej.
Jesteś fanem Wiedźmina?
Jeśli jesteś fanem uniwersum Wiedźmina na pewno zainteresują Cię wiedźmińskie puzzle z najnowszej serii, widnieją na nich wizerunki postaci ze świata Wiedźmina. Mówiąc ściślej, na puzzlach możemy podziwiać grafiki identyczne jak te w Gwincie.
Poniżej możecie zobaczyć sprawdzić oferty puzzli z serii 1. w atrakcyjnych cenach (na prawdę warto!):
A niżej wiedźmińskie puzzle z serii 2. w atrakcyjnych cenach:
A jeśli nie wiedźmińskie puzzle to może zainteresują Cię inne gry i gadżety gracza w atrakcyjnych cenach:
Niektóre z linków w naszych artykułach to linki afiliacyjne. Po ich kliknięciu, a następnie przejściu na stronę wybranego sklepu oraz za dokonanie zakupu, otrzymujemy prowizję, która przyczynia się do rozwoju i utrzymania portalu.